Rzeczy, których nie cierpi skóra twarzy. Znasz je?
Czy zdarzyło ci się, że twoja skóra straciła swój blask, przesuszyła się i stała podrażniona, a ty nie wiedziałaś dlaczego? To częsty problem, którego przyczyną jest nieznajomość tego, co może jej szkodzić. Takich „nieprzyjacieli” jest kilku i warto ich znać.
Czego unikać w codziennych zmaganiach o piękną cerę? Czas się dowiedzieć, bo tylko w ten sposób da się uniknąć sytuacji, gdy mała drobnostka obraca w pył wszystkie nasze wcześniejsze starania. Przed nami rzeczy, których nie cierpi skóra i które sprawiają, że staje się kapryśna, przesuszona, podrażniona i matowa – mimo że dbamy o nią każdego dnia tak samo!
RZECZY, KTÓRYCH NIE CIERPI SKÓRA
1. Mycie samą wodą lub wodą z mydłem.
Wszystko to, co ma zasadowe pH, nie służy naszej skórze, ponieważ jej naturalne środowisko jest kwaśne. To dlatego mycie twarzy samą wodą lub wodą z mocno zasadowym mydłem jest błędem. Chyba że zastosujemy potem odpowiednie serum i krem do twarzy, ale najczęściej o tym zapominamy. Warto używać do mycia twarzy kosmetyków, które są do tego przeznaczone i dbać o zakwaszanie skóry np. produktami z ekstraktami cytrusowymi, kwasem mlekowym itp.
2. Energicznie tarcie skóry ręcznikiem.
Od małego jesteśmy uczeni, że skórę trzeba dobrze wycierać. Tak, żeby się „zdrowo” zaczerwieniła. Dziś wiemy już, że mocne tarcie ręcznikiem to nie tylko nic przyjemnego dla nas, ale też jedna z rzeczy, których nie cierpi skóra. Taka praktyka może prowadzić do szybszego starzenia się skóry, ponieważ rozciągniemy ją i straci elastyczność. Aby tego uniknąć i nie narażać się na niepotrzebne podrażnienia, warto osuszać skórę delikatnie (zwłaszcza skórę twarzy!) – chłonna muślinowa ściereczka przyłożona do twarzy wystarczy.
3. Spanie w niedokładnie zmytym makijażu.
O tym, że spanie w makijażu jest złe, wie już chyba każdy. Pamiętamy, że choćbyśmy były bardzo zmęczone, musimy zmyć make-up przed pójściem spać. Niestety rzeczą, które również nie lubi nasza skóra, jest niedokładne zmywanie makijażu. Resztki kredki na linii wodnej, resztki tuszu sklejające rzęsy, pomadka niedotarta w kącikach, czy pokład zmyty byle jak i na szybko – przez to wszystko skóra może starzeć się szybciej, a także możemy nabawić się trądziku.
4. Brak ochrony przeciwsłonecznej.
Jeśli czegoś nie widać, nie znaczy, że tego nie ma – tak jest np. z promieniowaniem UV. Dużo się o nim mówi, ale mało kto wierzy, że naprawdę ma zły wpływ na naszą skórę. Prawda jest taka, że ma ogromny. Powoduje tzw. fotostarzenie się skóry, czyli jej szybsze starzenie się spowodowane przez słońce. Skóra bez ochrony UV szybciej traci nawilżenie i staje się mniej elastyczna. Chcesz uniknąć przedwczesnych zmarszczek? Sięgnij po kremy do twarzy z filtrem UV lub stosuj serum z witaminą C, która jest naturalną barierą przed szkodliwym promieniowaniem.
5. Rezygnowanie z kremu na rzecz serum.
To błąd! Serum nie jest zamiennikiem kremu do twarzy, ale działa z nim w symbiozie. Rezygnowanie z kremu i stosowanie samego serum to jedna z rzeczy, których nie cierpi skóra. Dlaczego? Serum wnika w głąb skóry i tam dostarcza skoncentrowane w swojej lekkiej formule składniki odżywcze. Jeśli nie nałożymy po nim kremu, nasza skóra straci te składniki tak szybko jak je zyskała. Taka pielęgnacja nie ma sensu. Jeśli więc sięgamy po serum, zawsze po nim nakładajmy cienką warstwę ulubionego kremu.
6. Bardzo mocny makijaż na co dzień.
Do rzeczy, których nie cierpi skóra, zaliczyć trzeba też bardzo mocny makijaż. Chodzi o używanie bardzo dużej ilości kosmetyków do makijażu. Skóra lubi oddychać, a wiele produktów do makijażu jej to utrudnia – zawierają m.in. silikony, które zapychają pory skóry, utrudniając jej prawidłowe funkcjonowanie. Zrobienie takiego makijażu raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale na co dzień może się to skończyć np. trądzikiem. Jeśli lubimy się malować codziennie, wybierajmy kosmetyki ekologiczne, mineralne, na bazie składników dobrej jakości i przede wszystkim takie, które działają dobrze już po nałożeniu jednej warstwy.
Dodaj komentarz